Na początku kwietnia pojawiła się na ksiegarnianych półkach kolejna powieść Darii Skiby. Hurra, hurra, hurra! Bardzo lubię twórczość tej autorki. Historie, które tworzy, zawsze wzbudzają we mnie mnóstwo emocji. Dlatego cieszę się, że mogłam odbyć literacką podróż do Irlandii, do Droghedy. Poznać bohaterów, pobyć z nimi i obserwować, jak toczą się ich losy. Dawno nie czułam się po lekturze tak zrelaksowana, tak dopieszczona, przepełniona wewnętrznym spokojem. Spotkajmy się na Chestnut Hill to lektura, która na długo pozostanie w mojej głowie.
Kategoria: książki
Niejednokrotnie już wspominałam, że uwielbiam twórczość Artura Urbanowicza. Jego powieści łykam jak pelikan ryby! Podoba mi się, w jaki sposób autor roztacza nad czytelnikiem ten specyficzny dla danej historii klimat, jak powoli zanurza odbiorcę w snutą przez siebie opowieść i trzyma go w napięciu aż do samego finału. Takie odczucia mam przy każdej książce autora. Do grona ulubionych książek dołączył również Deman – najnowsze dzieło autora. Zaskakujące, niebanalne, jedyne w swoim rodzaju. I bardzo, ale to bardzo wciągające! 700 stron zleciało jak z bicza strzelił.
Latem 1983 roku siedmioro nastolatków wyjeżdża na kemping do lasu. Rano okazuje się, że ekipa straciła na liczebności, ponieważ Aurora Jackson zniknęła bez śladu. Prowadzone wówczas śledztwo prowadzi donikąd. Ale tylko do czasu… Trzydzieści lat później ciało zaginionej zostaje odnalezione w miejscu, o którego istnieniu wiedziało tylko sześcioro jej przyjaciół. Sprawą zajmuje się detektyw Sheens, który przed laty brał udział w poszukiwaniach Aurory i miał styczność z ową grupą nastolatków. Tym razem zamierza on doprowadzić sprawę do końca. Co wydarzyło się tamtej lipcowej nocy i jakie sekrety skrywają uczestnicy tamtego wypadu? Zapraszam na recenzję książki Znaleziona.
Z twórczością Klaudii Muniak po raz pierwszy zetknęłam się w 2021 roku. Thriller medyczny Psychopata zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i zachęcił do zapoznania się z innymi tytułami autorki. Spodobało mi się to, z jaką naturalnością pisarka wplata medycynę w fabułę swoich powieści. Dlatego, kiedy na księgarnianych półkach ukazała się Terapia, sięgnęłam po nią bez wahania. Jak wrażenia? Początkowo podeszłam do tej historii z pewną dozą sceptycyzmu. Jednak po pewnym czasie dałam się wciągnąć w wir wydarzeń. Uczucie niepokoju towarzyszyło mi do ostatniej strony. A w finale przyszedł czas na niemałe zaskoczenie. Końcowe sceny dosłownie zwalają z nóg!
Skradziona kołysanka to pierwsza książka Anny Stryjewskiej, jaką miałam okazję czytać. Jednak z pewnością nie ostatnia! To, co autorka zafundowała mi podczas lektury, na długo zapisało się w mojej głowie i w sercu. W powieści poruszyła niełatwy temat, robiąc to nie tylko z ogromnym wyczuciem, ale i szczerością.
Uff, jak gorąco! Puff, jak gorąco! Osoby, które z utęsknieniem czekały na prawdziwe lato, narzekać nie powinny. Fala upałów właśnie nadeszła, więc można się prażyć do woli. Są jednak tacy, którzy z niepokojem zerkają na termometry… Liczą minuty, godziny i dni – z nadzieją, że pogoda za oknem się ustabilizuje. Podrzucam 5 książek dla ochłody! To idealne propozycje czytelnicze dla wszystkich, którym żar lejący się z nieba wychodzi bokiem.
Nie takie miałam plany na maj! A jednak po 11 papierowych serc sięgnęłam nieprzypadkowo. Książkę wychwalała przyjaciółka, a ja postanowiłam sprawdzić, czy ten zachwyt jest uzasadniony. Jednak gdzieś w środku czułam, że może to być jedna z lepszych przygód czytelniczych tego półrocza. A po zapoznaniu się z opisem na rewersie okładki mój apetyt znacznie wzrósł. Liczyłam więc, że kiedy zanurzę się w historię Elli, przepadnę bez reszty, a moje nadzieje i oczekiwania – niekoniecznie. 😉 Czy tak właśnie się stało? Czy warto było poświęcić jedno popołudnie na lekturę powieści Kelsey Hartwell?