Minął listopad i powoli jesień dobiega końca. Pogoda jaka była, każdy widział za oknem. Dominował deszcz, wiatr, pochmurne niebo, a nierzadko również gęste mgły. Słońce pokazywało się rzadko. Szczerze mówiąc, doprowadzało mnie to do furii. Jesienna szarówa nie wpływa dobrze na mój nastrój. Momentami, raz po raz ziewając, czułam się jak suseł, który nie może znaleźć sobie miejsca. Czas więc na coś pozytywnego! Checkup, czyli podsumowanie listopada w blogosferze. Jestem bardzo ciekawa, czy spodobają wam się moje znaleziska.
O dzieciach i rodzicach słów kilka
Szperając w sieci, całkiem przypadkowo trafiłam na bloga odnova.net. Jego autorka, Karolina, jest psychologiem, fizjoterapeutką, blogerką i mamą w jednym – ot, taki ciekawy „pakiet” ☺ Bardzo spodobał mi się jej najnowszy wpis: Jak powiedzieć NIE mówiąc TAK. 9 faktów, które każdy rodzic powinien znać. Generalnie przed każdym rodzicem stoi trudne zadanie – egzekwowanie od dziecka pewnych określonych zachowań. Jeśli istnieją skuteczne sposoby na to, by pociecha nas słuchała, to o nich właśnie wspomina Karolina. W jej wydaniu nie jest to jedynie wypunktowana lista skutecznych rad, ale również liczne przykłady z życia wzięte. To one sprawiły, że wpis wydał mi się naprawdę wyjątkowy.
Z kolei na blogu katarzynagrzebyk.pl powstał niezwykle ważny wpis o tym, dlaczego warto zapisać dziecko do biblioteki. Kasia rozwiewa wszelkie wątpliwości co do tego. A ja, opierając się na swoich własnych wspomnieniach z dzieciństwa, popieram jej argumenty w stu procentach. Jak daleko sięgam pamięcią, biblioteki zawsze mi towarzyszyły i dziś widzę tego mnóstwo pozytywów. Dla mnie biblioteki zawsze były jak azyl. Czułam się bezpiecznie w otoczeniu książek. Mój mały świat, który znałam najlepiej. I niewątpliwie w dużej mierze to on mnie kształtował.
Na poprawę apetytu
Zgadnijcie, na ile blogów kulinarnych zaglądam regularnie? Na żaden. Jest jednak pewne miejsce w sieci, które mnie kulinarnie inspiruje, choć blogiem kulinarnym nazwać go nie mogę. Jeden mały skrawek Internetu, gdzie autor na talerzu podaje swym gościom… No właśnie, co? Pełną ciepła atmosferę, cudne teksty, które poruszają serce. A oprócz tego… domowej roboty lizaki ☺ W sam raz dla łakomczuchów.
A skoro już wspomniałam o jedzeniu… Marta z bloga marhericrafts.pl to jedna z nielicznych kobiet, jakie znam, która zajmuje się majsterkowaniem. Nic zresztą dziwnego, jest inżynierem! A na swojej stronie pisze m.in. o praktycznym i prostym urządzaniu wnętrz, choć nie tylko o tym. Ostatnio popełniła wpis o tym, jak pakować, aby nie marnować. Muszę przyznać, że nie znałam wszystkich sposobów i cieszę się, że mogłam dowiedzieć się kilku nowych rzeczy.
Blog, którego nie szukałam…
… bo sam do mnie przywędrował. Gdzieś tu, na moim blogu, jego autor skomentował jeden z moich wpisów. I tak mnie zaintrygował, że na wizytę odpowiedziałam wizytą. Czarna Skrzynka – blog, który po prostu chce się czytać. Autor bardzo umiejętnie żongluje i słowami, i emocjami czytelnika. Jego teksty po prostu wciągają. Przynajmniej moja osoba została pochłonięta na kilka dłuugich chwil. Sami zresztą zajrzyjcie, choćby do najnowszego wpisu o zasadach życiowych.
Niezwykły taniec
Muszę się przyznać bez bicia, że taniec nigdy mnie nie pociągał. Dopóki gdzieś nie natrafiłam na ten występ z brytyjskiego talent show. Sam pomysł jest niezwykle ciekawy, a kiedy patrzy się na wykonanie… Aż zachciało mi się wybrać z mężem na kurs tańca towarzyskiego!
***
Mam nadzieję, że podobał wam się listopadowy checkup. Jeśli buszowaliście w blogosferze i trafiliście na ciekawe wpisy, zachęcam do podzielenia się linkami w komentarzach. A tymczasem życzę owocnego i przyjemnego grudnia.