Jutro ostatni, 366 dzień roku 2016, czas zatem na porządne podsumowanie. Tyle się przecież działo! Przede wszystkim w październiku wróciłam do blogowania – po dłuższej przerwie. Znów mogłam ćwiczyć palce, raz po raz klikając na klawiaturze. Juppi! Swoją drogą – zgadnijcie, gdzie znajdują się mięśnie odpowiadające za ruch palców ☺? Mogłam też regularnie sprzątać głowę ze wszystkich kłębiących się myśli – no dobra, prawie wszystkich… Ostatnie trzy miesiące uważam za najbardziej udane spośród wszystkich dwunastu. Ale cały miniony rok przyniósł nowe doświadczenia, znajomości i miłe wspomnienia do kolekcji.
Książkowe podboje
W tym roku liczba książek, które przeczytałam, jest naprawdę… rekordowa. Czy raczej rekordowo beznadziejna! Skonsumowałam zaledwie 18 książek, co razem daje 7205 stron (o, ta liczba wygląda zdecydowanie lepiej ☺). Na tej szokująco krótkiej liście lektur znalazły się:
- Alicja w krainie rzeczywistości – Melanie Benjamin
- Bezpieczna przystań – Nicholas Sparks
- Biuro przesyłek niedoręczonych – Natasza Socha
- Bóg nigdy nie mruga – Regina Brett
- Co nas nie zabije – David Lagercrantz
- Człowiek nietoperz – Jo Nesbo
- Dziewczyna z pociągu – Paula Hawkins
- Grey – E.L. James
- Idealna – Magda Stachula
- Inferno – Dan Brown
- Jesteś cudem – Regina Brett
- Niedomówienia – Anna Sakowicz
- Odmieniec – Piotr Patykiewicz
- Ostre przedmioty – Gillian Flynn
- Rytuał – Marina i Siergiej Diaczenko
- Sekretna herbaciarnia – Vanessa Greene
- Trzynaście kotów – Antologia
- Wina – Jonathan Kellerman
Wyniki w czytaniu słabe, trzeba to powiedzieć głośno. Cóż, w przyszłym roku z pewnością je poprawię. Za to muszę się pochwalić – w grudniu po raz pierwszy sięgnęłam po audiobooka, a był nim Blade runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?. W ten całkiem inny, choć nadal książkowy świat, wprowadził mnie Paweł i jestem mu za to niezmiernie wdzięczna! Oczarowana tak wspaniałym słuchowiskiem, z entuzjazmem sięgnęłam po kolejną superprodukcję Audioteki… „Niezwyciężony” Stanisława Lema okazał się słusznym wyborem. A Paweł – doskonałym podpowiadaczem ☺ Także walcie do niego jak w dym.
Rozpoczęłam również audiobooka The Walking Dead. Jest to adaptacja dźwiękowa komiksu Roberta Kirkmana. Za mną jest już tom 1 i 2. Muszę przyznać, że po wysłuchaniu zrobiłam się bardzo niespokojna i wrażliwa na hałasy. Niewątpliwie jest to produkcja dla osób o mocnych nerwach. I chociaż nie należę do tego grona, historia wciągnęła mnie na tyle, by w poniedziałek zabrać się za kolejną część ☺
Najważniejsze wpisy
Uwielbiam pisać. Zawsze daję z siebie sto procent, i choć rezultaty są różne, pracuję dalej. Piszę, piszę i jeszcze raz piszę. Jak to kiedyś ktoś powiedział:
Chęci przynoszą efekty, a efekty chęci.
Zdecydowanie się z tym zgadzam. Ilekroć uda mi się osiągnąć zamierzony efekt, czuję przypływ energii. Każde słowo uznania ze strony czytelników motywuje mnie do dalszego działania. I tak to od czasu do czasu powstaje całkiem przyzwoity twór. Wśród tegorocznych postów są takie, z których jestem szczególnie zadowolona.
Platformy e-learningowe: darmowe kursy online. Najpopularniejszy post na moim blogu w 2016 roku. Powstał w lutym, a do tej pory jest wyświetlany w popularnych wpisach na pasku bocznym.
DDA – wyrok czy szansa?. Najbardziej osobisty wpis, jaki do tej pory opublikowałam. Niezwykle ważny zarówno dla mnie, jak i dla sporej części czytelników.
29 narzędzi graficznych online. Na stworzenie tego zestawienia poświęciłam sporo czasu. Początkowo lista była znacznie dłuższa. Każde narzędzie przetestowałam, by później wybrać dla was te najlepsze kąski.
11 narzędzi online pomocnych w pisaniu tekstów. Lubię ten wpis. Pisałam go również na własne potrzeby – aby mieć tę listę pod ręką. A ze zdjęcia, które mój tata pstryknął 24 lata temu, uśmiecha się do was nie kto inny, jak ja. Mam do niego ogromny sentyment ☺
Instagram
Ciekawostki z sieci
Na koniec pozwolę sobie podrzucić wam różne różności znalezione w internetach. Tak na dobry początek roku 2017.
Jak stworzyć genialny tekst na bloga? Na to pytanie odpowiedział Maciej Wojtas w artykule 10 sposobów na wywołanie opadu szczęki u czytelnika. Gorąco polecam! Ten wpis oprócz tego, że zawiera wiele cennych wskazówek, wywołuje też szeroki uśmiech.
Łukasz z bloga Finanse od podstaw opublikował świetny wpis na temat społecznej odpowiedzialności blogera. Porusza tam m.in. kwestię zasad, jakimi powinien kierować się każdy odpowiedzialny bloger. A także co należy rozpatrzyć, decydując się na współpracę z markami.
I wreszcie na słodkie dobranoc przedstawiam dwa filmiki z Youtube, które w tym roku szczególnie zwróciły moją uwagę. Pierwszy z nich odkrywa prawdę dotyczącą kobiecych czasopism, a dokładniej – ich faktycznej zawartości. Drugi zaś dotyczy niechcianych e-maili i może być inspiracją do tego, jak radzić sobie ze spamem ☺
Oby 2017 rok był równie owocny, a może nawet bardziej? ☺ Tego życzę i wam, i sobie!