książki

Książki, które na pewno przeczytam w 2017 roku

14 stycznia 2017
books, ksiazki, 2017, lektury
Wiecie… do tej pory rzadko cokolwiek planowałam. Jestem wulkanem energii i często działam spontanicznie. Wyobraźcie sobie taką sytuację. Cisza, spokój, siedzicie przy biurku i nad czymś pracujecie. A tu nagle, ni stąd ni zowąd, tuż nad głową śmiga wam szmatka od kurzu. Za chwilę gimnastyka – podnosicie jedną rękę, potem drugą. Wasze przybory biurowe niemal lewitują, gdy szoruję ścierką po blacie. Próbujecie wrócić do pracy, ale za plecami… istna demolka. Pudła, pudełka, bibeloty krążą tu i tam, obficie spryskiwane sprayem przeciw kurzowi. Książki znikają z półek, by za chwilę, już odkurzone, trafić na nie z powrotem. Szum odkurzacza, przesuwane krzesła… I wasze skupienie właśnie poszło się gwizdać… ☺To właśnie ja – nieprzewidywalna, nieokiełzana. Niczym żywioł.
I w całej tej mojej nieprzewidywalności jest jeden pewnik. Cenię sobie porządek. Także w życiu pewne sprawy lubię mieć poukładane. W tym roku po raz pierwszy zdecydowałam się na udział w wyzwaniu czytelniczym (Czytam, bo polskie), organizowanym przez Kasię z bloga Poligon Domowy. To zmotywowało mnie do stworzenia listy książek na 2017 rok. W dzisiejszym zestawieniu podzielę się tytułami, które zamierzam przeczytać na sto procent.

Cykl z Hubertem Meyerem, Katarzyna Bonda

O tej autorce słyszałam wiele dobrego, czytałam też sporo opinii. Dlatego kiedy w moje ręce wpadła karta prezentowa do Empiku, długo się nie zastanawiałam. Zgarnęłam trylogię z Meyerem i do kasy. Bardzo chciałam poznać Katarzynę Bondę i jej twórczość. W międzyczasie dowiedziałam się o wyzwaniu czytelniczym 2017 i postanowiłam odłożyć lekturę na styczeń. Właśnie ukończyłam pierwszy tom i jak dotąd jestem całkiem zadowolona.

Cykl z Harrym Hole, Jo Nesbø

Za Jo Nesbo zabieram się już długo, długo. I ciągle odkładam jego książki na później. Tym razem obiecałam sobie, że będzie inaczej. Po prostu któregoś dnia zacznę i tyle.

Czarna bezgwiezdna noc, Stephen King

Cztery opowiadania czekają na swoją kolej już cztery lata. Chyba najwyższa pora się z nimi zapoznać ☺ Tym bardziej, że wyszły spod pióra mistrza horroru. Wiele książek Stephena Kinga wciąż mam głęboko w pamięci. Czytałam je z dużym zainteresowaniem, ale i przerażeniem. Ten strach jest silny nawet we wspomnieniach.

Miasto Boga, Paulo Lins

Powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. O życiu na marginesie, pozbawionym zasad i wypełnionym przemocą. O brazylijskich fawelach, które istnieją po dziś dzień. To będzie trudna lektura, ale spróbuję. Podobno film jest lepszy od książki… Chcę to sama ocenić.

Behawiorysta, Remigiusz Mróz

To będzie moje pierwsze spotkanie z Remigiuszem Mrozem. Liczę na to, że polubię się z tym autorem. O Behawioryście czytałam sporo pozytywnych opinii. Pomysł na fabułę wydaje się być ciekawy. Dlatego już przebieram nogami, by się zabrać za czytanie.

Cykl z Chyłką i Zordonem, Remigiusz Mróz

O Chyłce i Zordonie również słyszałam wiele opinii – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Jednak coś mnie ciągnie do tych książek. Może dlatego, że akcja toczy się w Warszawie – moim rodzinnym mieście. A w Rewizji – na Ursynowie – dzielnicy szczególnie mi bliskiej, bo tam spędziłam pierwsze 19 lat mojego życia.

Piaskowa Góra, Joanna Bator

Na ten tytuł trafiłam przypadkiem. Śląsk za czasów wojennych, a potem PRL-u. Podobno ma być dowcipnie, czasem refleksyjnie. Podobno autorkę cechuje wnikliwość i celność obserwacji. Nie mam tak naprawdę pojęcia, co serwuje czytelnikom Joanna Bator, a mimo to jednym kliknięciem zarezerwowałam tę powieść w bibliotece. Czasem lubię popłynąć w nieznane.

Złota ćma, Emma Popik

To wybór nieprzypadkowy. Kryminał, którego akcja dzieje się w Gdańsku (hurra, lubię to!), podobno odznacza się wyśmienitym warsztatem autorki. Bursztyn, tajemnicza zbrodnia i zaskakujące zwroty akcji – zapowiada się ciekawie. Co ciekawe, Emma Popik zajmuje się głównie fantastyką naukową i baśniami dla dzieci. Złota ćma to chyba jedyny kryminał, jaki ma na swoim koncie – co bardzo mnie zaintrygowało.
   

Wieża Sokoła, Katarzyna Rogińska

W momencie, gdy trafiłam na Złotą ćmę, przyszło mi na myśl, by poszukać innych książek z Gdańskiem w tle. I tak trafiłam na Wieżę Sokoła. Thriller z elementami horroru i kryminału, mroczny i wzbudzający lęk. Akcja toczy się w Gdańsku, w starej willi w Oliwie. Autorka z wykształcenia jest psychologiem, zajmuje się dziećmi i młodzieżą niepełnosprawną intelektualnie oraz psychologią sądową. Liczę więc na dobrze skonstruowane dialogi, opisy bohaterów i ich przeżyć. Pokładam w tej książce wielkie nadzieje, tym bardziej, że ma bardzo dobre opinie wśród internautów.
  

Kołysanka dla mordercy, Mariusz Czubaj

Kryminał przez jednych chwalony, przez innych krytykowany. Fabułę książki stanowi seria tajemniczych morderstw popełnionych w kanałach ciepłowniczych współczesnej Warszawy (ha, znowu Warszawa!). Kloszardzi giną od zastrzyku z benzyną prosto w serce. Później, za pomocą narzędzi chirurgicznych, zostają pozbawieni dłoni. Profiler Rudolf Heinz wyrusza z Katowic do stolicy, by pomóc w śledztwie. Podobno jest to książka pełna brutalnych scen i czarnego humoru, a do plusów należą dobrze stworzone profile psychologiczne, świetne dialogi i błyskotliwa narracja. A także mroczna wizja postkomunistycznej Polski. Mnie taka zapowiedź przekonuje i mam nadzieję, że uda mi się gdzieś dorwać ten kryminał.

To zaledwie 25 procent całej listy książek, jaką przygotowałam. Najważniejsze 25 procent. Jak zapewne zauważyliście, większość zestawienia zajmuje twórczość polskich autorów. W 2017 roku to właśnie na nich stawiam. Nie ukrywam, że głównym powodem jest udział w wyzwaniu czytelniczym. Choć tak naprawdę powrót do rodzimej literatury planowałam już od jakiegoś czasu. Obym się nie zawiodła… ☺

A wy tworzycie swoje własne listy książek do przeczytania na ten rok? Jeśli tak, rzućcie linkami w komentarzach, chętnie zajrzę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *