książki

„Nasze jutro” – Daria Skiba [recenzja patronacka]

30 października 2018
Nasze jutro, Daria Skiba

Daria Skiba zadebiutowała w maju 2018 roku książką Uwolnij mnie. Historia ta wzbudziła we mnie wiele emocji i osiadła głęboko w pamięci. Po zakończeniu lektury czułam ogromny niepokój i niedosyt. Miałam wrażenie, że siedzę w chybotliwej łódce na środku wzburzonego morza.  Bałam się sięgnąć po wiosła i popłynąć dalej przed siebie. Chciałam, żeby to Daria Skiba zabrała mnie w dalszą podróż. Żeby po raz kolejny rozpostarła przede mną świat pełen wrażeń, wzruszeń, wzlotów i upadków, tajemnic i niedopowiedzeń. Nie trzeba było długo czekać! 1 października światło dzienne ujrzała kontynuacja losów Diany i Alana – powieść Nasze jutro. A ja popłynęłam w dalszy rejs, kołysana każdym słowem i każdym wersem.

Diana po straszliwej traumie stara się prowadzić normalne życie u boku Alana. Pragnie szczęścia, ale w małżeńską codzienność wciąż uparcie wkrada się przeszłość. A także kolejne problemy i przeciwności losu. Czy uczucie, które łączy tych dwoje, nie ugnie się pod wpływem kolejnych wichur? Czy Alan będzie w stanie unieść ciężar, jaki spoczywa nie tylko na barkach Diany, ale i jego własnych?
Wielką pasją nastoletniej Mai jest taniec i… ogień. Dzięki niemu poznaje Szymona, który z każdym kolejnym dniem odkrywa przed nią karty przeszłości. W dwóch młodych sercach powoli rozkwita miłość. Czy zdoła ona przetrwać w obliczu przeciwności? Jakie tajemnice skrywa Majka i Szymon? Czy faktycznie tych dwoje jest sobie pisanych?

Już po przeczytaniu pierwszych kilkudziesięciu stron można dostrzec, jak dużym talentem i umiejętnościami dysponuje Daria Skiba oraz jak wiele pracy włożyła w przygotowanie Naszego jutra. Lekki, przyjemny w odbiorze styl to jedna z głównych zalet powieści. Plastyczne opisy, dynamiczne dialogi, odpowiednie tempo akcji i wprawnie stopniowane napięcie – autorka zadbała o każdy, choćby najdrobniejszy szczegół. Podczas pisania z pewnością miała na względzie uwagi czytelników dotyczące pierwszego tomu. Powieść jest bowiem mocno dopracowana i trudno wskazać jakiekolwiek poważne uchybienia.
Zaskakujący dla czytelnika może okazać się sposób narracji. Tym razem poznajemy przebieg wydarzeń z perspektywy czterech różnych bohaterów – Diany, Alana, Majki oraz Szymona. Jednak w tym szaleństwie jest metoda! Powiem więcej, dzięki takiemu zabiegowi powieść znacznie zyskała na wyrazistości. Darii nie tylko udało się zachować płynność między poszczególnymi narracjami, ale również nadać każdej z nich wyjątkowego charakteru. Bowiem każda z postaci posiada własną osobowość, odmienny bagaż doświadczeń i zupełnie inne spojrzenie na otaczającą rzeczywistość. Czytelnik nie tylko śledzi dalsze losy bohaterów z czterech różnych perspektyw, ale też wchodzi z tymi bohaterami w interakcję, poznając ich tok myślenia i współodczuwając towarzyszące im emocje, od smutku, przez strach, złość, aż po wzruszenie i radość. 

„Wszystko jest możliwe, trzeba w to tylko mocno wierzyć”.

Myślę, że kreacja bohaterów zasługuje na duże brawa. Daria Skiba dopieściła postacie, z którymi czytelnik miał do czynienia w pierwszym tomie. Czytelnik ma okazję jeszcze bardziej zżyć się z Dianą i Alanem, poznać ich niepokoje, obawy i oczekiwania wobec siebie, innych i przewrotnego losu. Pojawiają się również zupełnie nowi bohaterowie, solidnie dopracowani i równie mocno angażujący uwagę odbiorcy. Ich przeżycia i doświadczenia wzbudzają mnóstwo emocji, a także pokazują, jak ogromną wyobraźnię i umiejętność obserwacji ludzi i otaczającego świata posiada autorka.   
Nasze jutro to powieść o dojrzałej, choć nie zawsze prostej i kolorowej miłości. Autorka pokazuje, że przeciwności losu i bolesne przeżycia nie zawsze są siłą niszczącą, jeśli tylko związek ma mocne fundamenty. Zaufanie, wzajemne wsparcie i troska, szczerość – to wartości, które czynią małżeństwo solidną warownią. Taką, której nie straszna będzie nawet potężna nawałnica niepowodzeń. To również historia o młodzieńczym zauroczeniu, początkowo chwiejnym i pełnym niepewności, które z każdym kolejnym dniem przybiera na sile. O świeżym, dopiero rozkwitającym uczuciu, które pod wierzchnią warstwą lukru kryje w sobie sporo goryczy. O trudnych decyzjach, które mogą zaważyć na dalszym życiu. O przeszłości, która nie zawsze chce zostać w tyle, choćby się tego chciało. O różnych odcieniach miłości, o upadkach, wzlotach i walce o lepsze jutro.
Jestem pewna, że Nasze jutro zachwyci wielu zarówno starszych, jak i młodszych odbiorców. To opowieść pełna wzruszeń, zawirowań, tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji, która rozpali niejedno czytelnicze serce. Polecam tę książkę osobom, które poznały wcześniejsze perypetie Diany i Alana, zaś kto nie zdążył jeszcze przeczytać Uwolnij mnie, zachęcam, by jak najszybciej nadrobił zaległości. Ta powieść zajmuje szczególne miejsce w moim sercu i mam nadzieję, że znajdzie je również w Waszych.

KLIKNIJ, ABY ZOBACZYĆ, ILE KOTWIC PRZYZNAJĘ TEJ KSIĄŻCE

  • Tytuł: Nasze jutro
  • Autor: Daria Skiba
  • Wydawnictwo: Vectra
  • Rok wydania: 2018
  • Liczba stron: 360

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce, Darii Skibie, oraz Wydawnictwu Vectra.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *