Wiersz mojego autorstwa pt. „Noc się za nas wstydzi”. Zapraszam do lektury!
Noc się za nas wstydzi
ostatni guzik od koszuli
szepcze najczulsze dobrej nocy
jedwabnym szlakiem ciepłej skróy
wędrujesz poza horyzonty
rosnę w spojrzeniach niczym księżyc
a noc się kurczy coraz bardziej
i przeplatają się oddechy
płynące z rozchylonej wargi
po brzeg wypełniasz i jaśnieję
a ponad nami ciemność gaśnie
ostatnie jeszcze czujesz drżenie
kiedy nawlekasz mnie na palce