Zanim przejdę do sedna, wypada powiedzieć kilka słów o autorze. Jacek Getner jest pisarzem, scenarzystą i dramaturgiem. Zdobył wiele nagród w konkursach pisarskich i dramaturgicznych. Przez wiele lat pracował jako copywriter i zdarza mu się to po dziś dzień. Był scenarzystą sitcomu Daleko od noszy oraz serialu komediowego Ale się kręci. Pisał scenariusze do serialu dokumentalno-kryminalnego Malanowski i partnerzy. A kto z was zna grę fabularną Wiedźmin 2, niech wie, że twórcą dialogów jest właśnie pan Jacek ☺.
Pan Przypadek i celebryci to drugi tom cyklu o słynnym detektywie. Przed głównym bohaterem stoi zadanie, wydawałoby się, niełatwe. Jacek Przypadek musi rozwikłać trzy różne zagadki związane ze społecznością aktorów i gwiazd małego ekranu. Każda historia opisana została w odrębnym opowiadaniu. Tworzą one jednak jedną, spójną całość, a wszystko za sprawą obyczajowego tła, które nie jest może zbyt rozwinięte, ale z pewnością wielowątkowe i pobudzające ciekawość. Detektyw będzie musiał wykazać się nie tylko dużą wnikliwością i inteligencją, ale również cierpliwością. Jacek ma bowiem po dziurki w nosie celebrytów, którzy myślą, że sława i kasa załatwią wszystko.
Oni generalnie nie rozumieją słowa „nie”. Są tak piękni, wspaniali i uwielbiani, że nie ma takiej opcji, żeby ktoś nie chciał dla nich pracować. Oczywiście za darmo, bo to przecież zaszczyt niesłychany.
Pierwsze śledztwo Przypadka dotyczy śmierci jednego ze znanych aktorów. Na planie popularnej telenoweli zostaje zamordowany odtwórca głównej roli. W drugim opowiadaniu detektyw musi odnaleźć egzemplarz pewnej książki, który został skradziony prowadzącemu talk show w TV. Trzecia historia zmusi detektywa do odnalezienia zaginionego Mikele – narzeczonego słynnej celebrytki. Czy Przypadek zdoła rozwiązać wszystkie zagadki? Jakie czekają go trudności? I czy celebryci będą wdzięczni za jego pomoc? Pozwólcie, że niczego więcej nie zdradzę! To trzeba po prostu przeczytać, i nie chcę wam tej przyjemności odbierać.
Teraz kilka słów o moich wrażeniach. Po pierwsze – Jacka Getnera wyróżnia niesamowite poczucie humoru. Obłęd, czysty obłęd! Jeśli nawet autor miewa gorsze dni, trudno to sobie wyobrazić, śledząc losy Przypadka i pozostałych bohaterów. Podczas lektury niemal bez przerwy się śmiałam, szczerząc się przy tym jak głupi do sera. Książka wręcz ocieka dowcipnymi dialogami i ironicznymi uwagami. Śmiem twierdzić, że w ogóle by nie istniała bez tego humoru sytuacyjnego, bez ciętych ripost i zabawnych scen! Uśmiech sam się pcha na twarz. Dodatkowo w książce pojawia się kilka sytuacji, kiedy to autor puszcza do czytelnika oko. Narrator kilkakrotnie pomija pewne sceny, aby odbiorca zbyt szybko nie domyślił się rozwiązania zagadki. A sposób, w jaki to czyni, zasługuje na dużą pochwałę!
Traf chciał, że akurat w chwili, gdy Jacek tłumaczył Kasiyi, kim jest Mikele, na nieodległej pętli zakręcał tramwaj. Robił przy tym straszliwy hałas zwielokrotniony echem odbijającym się od ściany kamienic. Rumor był tak duży, że nikt poza gwiazdką nie słyszał, co dokładnie ma jej do powiedzenia detektyw. A ponieważ autor nie powtarza plotek, a jedynie informacje pewne i sprawdzone, może w tej chwili tylko napisać, że twarz Kasiyi zrobiła się okrągła ze zdumienia.
Każda postać jest niezwykle barwna. Bohaterowie mają swoje wady i zalety, czasem nieco wyolbrzymione, zdaje się – celowo, dla uzyskania lepszego efektu. I słusznie, bo to dodaje im wyrazistości i takiego… jak to mówią? Pazura. Obok tak wykreowanych postaci trudno przejść obojętnie. Wzbudzają wiele różnych emocji, a czasem też przywołują wspomnienia. Ja niejednokrotnie uśmiechałam się pod nosem, porównując bohaterów do członków własnej rodziny. Były momenty, gdy oczyma wyobraźni widziałam siebie w rozmowie z babcią, a innym razem czytałam o swoim ojcu.
Jacek Przypadek to facet o niecodziennych zdolnościach. Potrafi bezbłędnie odczytywać myśli innych ludzi i przewidywać ich zachowania. Jest bardzo dobrym obserwatorem. Logiczne myślenie i umiejętność łączenia faktów ma opanowane do perfekcji. Jeśli chodzi o jego charakter – jest to mężczyzna szczery do bólu, złośliwy i wyjątkowo bezczelny. To spryciarz, jakich mało! Zawsze ma w zanadrzu jakąś ciętą ripostę i nawet ja miałabym problem, żeby wygrać z nim słowną potyczkę. Jednak pod tą maską sarkazmu i zuchwałości kryje się wrażliwy i czuły facet.
– Wiesz, stary, mam do ciebie małą prośbę. Jak ze mną rozmawiasz, udaj czasem, że się czegoś nie domyślasz. Dobrze? Będzie mi łatwiej zasypiać wieczorem.– Okay. Ale zaraz muszę jeszcze kogoś zirytować swoją nadwiedzą, więc nie gniewaj się.
Jeśli lubicie kryminały okraszone dużą dawką humoru, jeśli szukacie czegoś lekkiego i wciągającego, to Pan Przypadek i celebryci z pewnością spełni wasze oczekiwania.
- Tytuł: Pan Przypadek i celebryci
- Autor: Jacek Getner
- Wydawnictwo: Zakładka
- Rok wydania: 2013
- Liczba stron: 234