książki

„Po złej stronie lustra” – K. C. Hiddenstorm

3 sierpnia 2017
Po złej stronie lustra, K. C. Hiddenstorm
Do tej pory sądziłam, że każdą książkę da się w sposób ciekawy i rzeczowy podsumować. Myliłam się. Istnieją powieści, które odzierają czytelnika z wszelkiej racjonalności, uniemożliwiając trzeźwe myślenie jeszcze długo po zakończeniu lektury. W stanie emocjonalnego i psychicznego rozchwiania trudno jest sklecić nawet jeden krótki akapit, a co dopiero porządną recenzję. Tego właśnie doświadczyłam, mierząc się z książką Po złej stronie lustra. K. C. Hiddenstorm stworzyła historię, która wysysa z czytelnika rozsądek i rzuca go na pożarcie iluzji. Albo prawdzie, która ma nieskończenie wiele twarzy.

Czy można jednoznacznie odróżnić prawdę od iluzji? A może nie ma prawdy, bo wszystko jest iluzją, lub może nie ma iluzji, bo prawd jest nieskończenie wiele?

Główną bohaterką powieści jest Lisa Johnson, sławna aktorka o nieprzeciętnej urodzie i sporych zasobach finansowych. Wydawałoby się, że prowadzi udane życie. No, może poza sferą damsko-męską. Lisa unika bowiem mężczyzn jak ognia z obawy przed kolejnym rozczarowaniem. Wszystko się zmienia, kiedy pewnego dnia kobieta ulega wypadkowi na planie filmowym. Następstwem tego zdarzenia są dziwne dolegliwości, które z dnia na dzień przybierają na intensywności. Częste omdlenia, krwotoki z nosa, pokręcone sny czy… wizyty w alternatywnym świecie. To nie wróży nic dobrego. Lisę trawi coraz większy niepokój, a jej umysł z dnia na dzień traci na jasności.Tuż, tuż czai się obłęd i mrok. Niechciana dotąd miłość staje się ukojeniem w trudnych chwilach. Czy będzie również ocaleniem? Kim jest Kobieta w Bieli, którą bohaterka poznaje, balansując między rzeczywistością a iluzją, między snem a jawą?

Zatapiając się w lekturze czytelnik tak naprawdę wnika w codzienność poszczególnych bohaterów. Zaczyna żyć ich życiem i podążać ich tokiem rozumowania. Odczuwać narastający w nich strach, dezorientację, niepokój. Autorka wykazała się niesamowitym wyczuciem i dużymi umiejętnościami, kreując poszczególne postacie. A przede wszystkim wiarygodnie nakreśliła ich psychikę i stan emocjonalny. Dzięki temu odbiorca doświadcza czegoś w rodzaju duchowego zespolenia z bohaterami – nie tylko z Lisą, ale również z Tomem, Edem, a nawet z (sic!) Normanem. Dla mnie było to niezwykłe przeżycie. Choć ciałem trwałam u boku męża na kanapie, duchem i umysłem odleciałam w zupełnie inną rzeczywistość, by tam lawirować między ułudą a prawdą, szukać sensu wśród absurdów. 

Wizja świata przedstawiona w książce powaliła mnie na kolana. Prawdę mówiąc, po dziś dzień zastanawiam się, czy autorka aby na pewno to wszystko zmyśliła. A może dopuszcza do siebie myśl, że w tej teorii tkwi ziarnko prawdy? Czy to możliwe, żeby istniało nieskończenie wiele alternatywnych rzeczywistości? Czy faktycznie każda ludzka decyzja jest podejmowana na wiele różnych sposobów? Kurczę, cała ta historia totalnie mnie rozbiła, a logika rozsypała się drobny mak i do tej pory nie mogę jej poskładać. Minęło kilka dni od zakończenia lektury, a ja wciąż nie potrafię się otrząsnąć. Jestem zdania, że K. C. Hiddenstorm powinna w pakiecie z książką rozdawać bony na terapię psychologiczną. Tak, tak, wcale nie żartuję!
Wróćmy jednak do powieści. Na pochwałę zdecydowanie zasługuje język, jakim autorka się posługuje – przejrzysty, i barwny. Ani zbyt prosty, ani zbyt skomplikowany, po prostu intrygujący. Chociaż okoliczności, w jakich znaleźli się bohaterowie, a zwłaszcza Lisa, nie są sprzyjające, w powieści nie brakuje humoru sytuacyjnego (przeważnie czarnego), a także ironicznych uwag. Muszę przyznać, że to fascynujące połączenie. Z jednej strony mrok, obłęd i czająca się wokół groza, którą czytelnik podświadomie wyczuwa, z drugiej zaś zabawne dygresje i dialogi przyprawione nutą komizmu. A wszystko owiane tajemniczą aurą, która sprawia, że odbiorca tkwi na granicy szaleństwa.
Po złej stronie lustra to wyjątkowa, wciągająca powieść, stanowiąca pewnego rodzaju grę psychologiczną między autorką a czytelnikiem. Polecam ją każdemu, bez względu na upodobania czytelnicze. Coś dla siebie znajdą tu zarówno miłośnicy powieści grozy, jak i wielbiciele fantastyki, a także fani powieści obyczajowych czy romansu. To egzotyczna, psychodeliczna mieszanka, o której trudno zapomnieć, bo trawi nasz zdrowy rozsądek jeszcze długi czas po zakończeniu lektury. 

KLIKNIJ, ABY ZOBACZYĆ, ILE KOTWIC PRZYZNAJĘ TEJ KSIĄŻCE

  • Tytuł: Po złej stronie lustra
  • Autor: K. C. Hiddenstorm
  • Wydawnictwo: e-bookowo.pl
  • Rok wydania: 2017
  • Liczba stron: 461
Na deser mam dla Was zwiastun książki, który przygotowałam, dając upust nagromadzonym we mnie po lekturze emocjom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *