Gdy sięgam po thriller, spodziewam się historii, która wciągnie mnie bez reszty i na jakiś czas zawładnie moim życiem. Chcę trwać w niepewności, doświadczyć strachu, który towarzyszy bohaterom, poczuć otaczającą ich atmosferę grozy. Ale przede wszystkim pragnę być zaskakiwana. Oczekuję czegoś więcej, niż serii morderstw i śledztwa wzbogaconego kilkoma zwrotami akcji. Czegoś, co wykracza poza schematy, wprawia w zdumienie. Kiedy spojrzałam po raz pierwszy na okładkę Przebudzenia, pomyślałam, że to może być właśnie taka historia.
Kinga wczepiła rozczapierzone palce w swoje blond włosy i zaczęła krzyczeć. Krzyczała tak, jak jeszcze nigdy w życiu. Krzyczała tak długo, aż koleżanki z sąsiednich biur przybiegły, aby zobaczyć, co się, u licha, stało. Potem krzyczały wszystkie, podczas gdy kawa, która miała pobudzić burmistrza miasta, Dariusza Dudę, przeciskała się pomiędzy klepkami parkietu. Człowieka pełniącego funkcję nowego przywódcy miasta nie zdołałoby już pobudzić do życia nawet morze kawy…
- Tytuł: Przebudzenie
- Autor: Piotr Rozmus
- Wydawnictwo: Videograf S.A.
- Rok wydania: 2016
- Liczba stron: 472