Pamiętacie PS Kocham cię Cecelii Ahern? Ja często wspominam tę historię. Zauroczyła mnie zarówno powieść, jak i jej ekranizacja. Od premiery książki upłynęło wiele lat, bo aż siedemnaście. Tymczasem autorka postanowiła uraczyć czytelników kontynuacją – i tak w październiku 2019 roku w księgarniach pojawiło się PS Kocham cię na zawsze. Czy to było dobre posunięcie? Jak „smakują” dalsze losy Holly? Świeżo, orzeźwiająco, inspirująco? A może mdło jak odgrzewany kotlet?
Fabuła „PS Kocham cię na zawsze”
Akcja powieści toczy się siedem lat po śmierci Gerry’ego. Holly ma pracę, przyjaciół, wsparcie najbliższych oraz mężczyznę, z którym planuje wspólnie zamieszkać. Wszystko układa się idealnie… Jednak kiedy za namową siostry Holly bierze udział w podcaście i opowiada o swoich doświadczeniach po śmierci męża, wspomnienia odżywają. Jej historia porusza wiele ludzkich serc. Jedna ze słuchaczek, zainspirowana opowieścią kobiety, postanawia założyć klub o nazwie „PS Kocham cię”. Jego członkami są nieuleczalnie chore osoby, które chcą napisać listy dla swoich bliskich, tak jak zrobił to Gerry. Kiedy proszą Holly o pomoc, ta długo zwleka z decyzją. Kobieta jest pełna obaw i wątpliwości. Spokój i równowaga, które zdołała odbudować przez tych kilka lat, umykają tylnymi drzwiami. Tymczasem Joy, Paul, Bert i Ginika mają coraz mniej czasu na zrealizowanie planów. Czy bohaterka znajdzie w sobie siłę, by im pomóc? Czy odważy się stanąć oko w oko z bolesną przeszłością?
Pouczająca historia
PS Kocham cię na zawsze to wciągająca i poruszająca powieść. Szczera, intymna, wzbudzająca całą gamę emocji. Momentami przygnębiająca, ale jednocześnie szczelnie otulająca czytelnika nadzieją. Bije z niej ciepło, łagodność i miłość. Czytelnik zapada się w tę historię niczym w miękki fotel. Czasem się uśmiecha, innym razem ociera łzy wzruszenia. Autorka stara się pokazać, że fundamentem prawdziwego szczęścia jest otwartość na drugiego człowieka, bliskość, wzajemna troska i zaufanie. Cecelia Ahern przepięknie opowiada o kruchości i ulotności życia, o przezwyciężaniu straty, o przekuwaniu bolesnych doświadczeń w coś pozytywnego. Skłania czytelnika do zastanowienia, do spojrzenia na wszystko z innej perspektywy. Pokazuje, że to człowiek decyduje o kształcie życia, i nawet w obliczu zbliżającej się śmierci nie pozostaje całkiem bezsilny. Wszystko zależy od jego nastawienia. Bo nawet stojąc u kresu życia wciąż można dokonać czegoś ważnego – dla siebie i innych.
Inspirujący bohaterowie
Filarem powieści jest nie tylko historia listów Gerry’ego, ale również bohaterowie. A może przede wszystkim oni. Im bliżej czytelnik ich poznaje, tym większą czuje do nich sympatię. Autorka starannie nakreśliła ich portrety, dbając o autentyczny i szczery przekaz. To nie są cukierkowe postaci, lecz osoby z krwi i kości, które dźwigają ciężki bagaż. A jednak wWiszące nad nimi widmo śmierci nie pozbawia ich nadziei, determinacji i pogody ducha. Czytelnik dostrzega, jak wiele można się od nich nauczyć. Joy, Bert, Paul i Ginika niejednokrotnie zawstydzają odbiorcę swoją postawą. Pokazują, że nawet w obliczu nieuniknionego nie należy się poddawać. A przede wszystkim przypominają, jak wielkim darem jest życie, zdrowie, możliwość przeżywania wspólnych chwil z najbliższymi.
Chcemy mieć kontrolę nad naszą śmiercią, nad naszym pożegnaniem ze światem, a jeśli nie możemy jej mieć, możemy przynajmniej kontrolować, co zostawimy po sobie.
Dobrze wyważona historia
PS Kocham cię na zawsze to piękna, dojrzała i przemyślana książka o przemijaniu, rozpaczy, poczuciu straty, ale również o miłości, której nie jest w stanie przyćmić nawet śmierć. Jestem pewna, że ta kontynuacja porwie wiele czytelniczych serc. Być może decyzja o jej stworzeniu była odrobinę ryzykowna, ale autorka świetnie sobie poradziła. Lekkie, sugestywne pióro sprawia, że opowieść płynie w równym tempie. Autorka nadaje jej rytm codziennego życia, w którym trudniejsze momenty przeplatają się z chwilami radości. To dobrze wyważona, nieprzeładowana patosem historia, dająca poczucie realności, która opisuje uniwersalne, choć często przez nas zapominane prawdy o życiu. Przez pryzmat bohaterów i tego, czego doświadczają, Cecelia Ahern uzmysławia czytelnikom, co ma największą wartość. A jednocześnie przypomina, że każdy koniec jest początkiem czegoś nowego. Gorąco polecam!
Moja ocena: 9/10
Tytuł: PS Kocham cię na zawsze
Autor: Cecelia Ahern
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 448
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.
Pierwsza część tej historii bardzo mi się podobała, więc tę na pewno również przeczytam. 😊
Z całego serca polecam! 😊 Jestem ciekawa, czy kontynuacja też przypadnie Ci do gustu.
Czuję, że to będzie wspaniała kontynuacja poprzedniej książki 🙂