Niedawno pisałam o pierwszym tomie serii „Filiżankowy domek”, który opowiada o dziewczynce przeprowadzającej się z miasta na wieś. Ta sympatyczna, zabawna, pełna przygód historia uczy akceptacji zmian w życiu i pomaga oswajać lęk przed nieznanym. Dziś chciałabym przedstawić drugą część cyklu – Przyjęcie u Króliczków. Jest to ciąg dalszy losów Ani oraz zabawkowych króliczków mieszkających w filiżankowym domku. Mali czytelnicy z pewnością chętnie się dowiedzą, jak dziewczynka radzi sobie w nowym miejscu, a także jakie przygody czekają na Bogusię, Gabriela, Zosię i Franka. Ta lekka, ciepła opowieść sprawdzi się jako lektura do poduchy, ale nie tylko. To również idealne wprowadzenie do rozmowy o nieśmiałości i obawach związanych z zawieraniem nowych znajomości.
Tag: Akapit Press
Niemal każde nowe wydarzenie w życiu człowieka niesie za sobą nutę niepewności, budzi obawy, lęk przed nieznanym. Zmiany często bywają niepokojące dla osoby dorosłej, a co dopiero dla dziecka. W odpowiedniej dawce stres może służyć dziecku i wspomagać jego rozwój. Niekiedy jednak nowe doświadczenie może okazać się ponad siły malucha. Wówczas pojawia się poczucie bezsilności, a także szereg negatywnych reakcji. Dlatego warto wcześniej przygotować dziecko do czekającej je zmiany życiowej. Z pewnością zaowocują wspólne rozmowy, wspominanie sytuacji z przeszłości, którym maluch stawił czoła. A także zadbanie o dobrą atmosferę w rodzinie, zrobienie czegoś przyjemnego razem. Można również przeczytać dziecku pierwszą część serii „Filiżankowy domek” – Cześć, Króliczki!. Główną bohaterką książki jest Ania, która właśnie przeprowadza się z miasta na wieś. Błękitna Bunia, babcia dziewczynki, znalazła ciekawy sposób, by oswoić wnuczkę z tą sytuacją.
Dzieciaki z ulicy Księżycowej. Przygoda w zoo
Przez halmanowa na 17 kwietnia 2021Percepcja wzrokowa to ważny element rozwoju przedszkolaka. Dzięki niej dziecko uczy się rozpoznawać figury, litery i cyfry, a także różnicować obiekty pod względem kształtu, koloru czy wielkości. Co jest niezbędne w nauce czytania i pisania. Dlatego warto regularnie inicjować zabawy doskonalące spostrzegawczość. Umiejętność dostrzegania szczegółów i oddzielania informacji ważnych od drugorzędnych to składniki inteligencji. Pozwalają dziecku efektywniej korzystać ze zdobytej wiedzy i doświadczenia, a także pozytywnie wpływają na kreatywność. Istnieje wiele zabaw i aktywności, które rozwijają spostrzegawczość. Wyszukiwanie różnic lub odnajdywanie podobieństw na ilustracjach, segregowanie i szeregowanie obiektów, uzupełnianie wzorów, łączenie obrazków w pary, odwzorowywanie szlaczków, układanie puzzli. Ale nie zapominajmy o prostszych i równie skutecznych rozwiązaniach! Wspólne czytanie książek też wspomaga rozwój percepcji wzrokowej, a przy okazji dostarcza mnóstwa radości i rozbudza wyobraźnię. Zachęcam do zapoznania się z propozycją Joanny Kmieć – Dzieciaki z ulicy Księżycowej. Przygoda w zoo – która sprawdzi się w tej roli idealnie.