Książki są nie tylko źródłem rozrywki, ale również ważnym narzędziem dydaktycznym i wychowawczym. Pośrednikiem między dzieckiem a otaczającym światem. Obcowanie z literaturą wpływa na wszechstronny rozwój. Jednak wcale nie tak łatwo jest stworzyć publikację, która będzie wartościowa, mądra, a jednocześnie tak atrakcyjna, by mały czytelnik chciał do niej wracać kolejny raz i kolejny. Oczywiście niektórzy tę sztukę opanowali. Dobrym przykładem jest seria Akademia Mądrego Dziecka od wydawnictwa Harper Collins (Harper Kids). Książka Kosmiczne urodziny. Lecimy na księżyc autorstwa Joyce Lapin pokazuje, że literatura popularnonaukowa wcale nie musi być nudna. Wręcz przeciwnie, może dostarczać zarówno wiedzy na różnorodne tematy, jak i mnóstwo przyjemności.
Tag: dla dzieci
Książki o książkach to jest to, co tygryski lubią najbardziej! Historie o czytaniu, o pachnących farbą drukarską woluminach są szczególnie bliskie mojemu sercu. Zawsze z przyjemnością śledzę losy bohaterów, dla których literatura jest ważnym elementem życia – tak jak dla mnie. Dlatego nie mogłam przejść obojętnie wobec nowości dla dzieci od Wydawnictwa Zielona Sowa. Złodziej opowieści to pięknie ilustrowana, zabawna, błyskotliwa opowieść o dziewczynce, która uwielbia czytać. Zachwyca czytelnika nie tylko warstwą wizualną, ale również wartościowym przekazem. Chciałabym, aby takich książek pojawiało się znacznie więcej!
Okładka pierwszej części komiksowej serii „Pozytywka” – Witamy w Pandorii – przywodzi na myśl opowieści w klimatach fantasy, pełne magii i baśniowych elementów. I dokładnie to otrzymuje młody czytelnik, kiedy zajrzy do środka. Zewnętrzna szata graficzna idealnie odzwierciedla historię opisaną na kartach książki. Bardzo klimatyczną, pełną dziwów, postaci nie z tego świata i niesamowitych zdarzeń. Jednak w tej niezwykłości kryje się pierwiastek czegoś znanego, bliskiego odbiorcy. Francuska scenarzystka porusza bowiem temat, z którym niejednokrotnie stykamy się w codziennym życiu: utrata bliskiej osoby, smutek, tęsknota.
Za nami Dzień Ojca! Z tej okazji chciałabym podzielić się z Wami opinią o książce Tomek i tata autorstwa Suzanne Weber. Na kilkudziesięciu stronach skrywa się dwadzieścia krótkich historyjek z codziennego życia małego chłopca i jego taty. Są to opowieści zwykłe i niezwykłe zarazem. Bo chociaż ukazują całkiem zwyczajne sytuacje, mają w sobie mnóstwo uroku. Bije od nich szczerość, ciepło, pozytywne emocje. Ta skupiająca się na relacji ojca i syna pozycja z pewnością oczaruje niejednego czytelnika. Moje słowa może potwierdzić liczne grono przedszkolaków! Trzy ostanie popołudnia upłynęły im pod znakiem przygód Tomka i jego taty. Cieszyły mnie radość i zachwyt na twarzach podopiecznych, emocje, jakie wywołały w nich te historyjki. Czy istnieje lepszy dowód na to, że warto sięgnąć po tę książkę?
Każdy przedszkolak wie, że urazy się zdarzają – mniejsze lub większe są nieodłącznym elementem naszego życia. Wszędzie można ulec wypadkowi: na wycieczce, na podwórku, a nawet w domu, podczas wykonywania codziennych czynności. Na szczęście ciało człowieka ma solidną barierę ochronną, a organizm wie, jak sobie radzić w takich przypadkach. O tym, jak przebiega proces gojenia ran, mały czytelnik dowie się z książki Sekretne życie strupków od wydawnictwa Debit. Mariona Tolosa Sistere i Ariadna Garcia Turon zabierają odbiorcę w podróż po zakamarkach ludzkiego organizmu i nie tylko. W ciekawy sposób opowiadają o tym, z czym spotykamy się na co dzień, wyjaśniając przy okazji szereg ważnych pojęć i przekazując garść wiedzy na temat naszego ciała. Autorki odkrywają przed nami tajemnice ludzkiej krwi, prezentują różne typy urazów i sposoby leczenia, a także uczą udzielania pierwszej pomocy. Jest to fascynująca wycieczka, która z pewnością zainteresuje spore grono czytelników.
Niedawno pisałam o pierwszym tomie serii „Filiżankowy domek”, który opowiada o dziewczynce przeprowadzającej się z miasta na wieś. Ta sympatyczna, zabawna, pełna przygód historia uczy akceptacji zmian w życiu i pomaga oswajać lęk przed nieznanym. Dziś chciałabym przedstawić drugą część cyklu – Przyjęcie u Króliczków. Jest to ciąg dalszy losów Ani oraz zabawkowych króliczków mieszkających w filiżankowym domku. Mali czytelnicy z pewnością chętnie się dowiedzą, jak dziewczynka radzi sobie w nowym miejscu, a także jakie przygody czekają na Bogusię, Gabriela, Zosię i Franka. Ta lekka, ciepła opowieść sprawdzi się jako lektura do poduchy, ale nie tylko. To również idealne wprowadzenie do rozmowy o nieśmiałości i obawach związanych z zawieraniem nowych znajomości.
Niemal każde nowe wydarzenie w życiu człowieka niesie za sobą nutę niepewności, budzi obawy, lęk przed nieznanym. Zmiany często bywają niepokojące dla osoby dorosłej, a co dopiero dla dziecka. W odpowiedniej dawce stres może służyć dziecku i wspomagać jego rozwój. Niekiedy jednak nowe doświadczenie może okazać się ponad siły malucha. Wówczas pojawia się poczucie bezsilności, a także szereg negatywnych reakcji. Dlatego warto wcześniej przygotować dziecko do czekającej je zmiany życiowej. Z pewnością zaowocują wspólne rozmowy, wspominanie sytuacji z przeszłości, którym maluch stawił czoła. A także zadbanie o dobrą atmosferę w rodzinie, zrobienie czegoś przyjemnego razem. Można również przeczytać dziecku pierwszą część serii „Filiżankowy domek” – Cześć, Króliczki!. Główną bohaterką książki jest Ania, która właśnie przeprowadza się z miasta na wieś. Błękitna Bunia, babcia dziewczynki, znalazła ciekawy sposób, by oswoić wnuczkę z tą sytuacją.