Uff, jak gorąco! Puff, jak gorąco! Osoby, które z utęsknieniem czekały na prawdziwe lato, narzekać nie powinny. Fala upałów właśnie nadeszła, więc można się prażyć do woli. Są jednak tacy, którzy z niepokojem zerkają na termometry… Liczą minuty, godziny i dni – z nadzieją, że pogoda za oknem się ustabilizuje. Podrzucam 5 książek dla ochłody! To idealne propozycje czytelnicze dla wszystkich, którym żar lejący się z nieba wychodzi bokiem.
Tag: fantastyka
Michał Poznański jest aktorem, youtuberem i twórcą kanału Drollercaster (obecnie DC Studio). Tam prezentuje widzom bajkową serię fabularną dla nastolatków przy użyciu silnika graficznego popularnej gry Minecraft. Pomysł zrodził się z miłości do reżyserowania i tworzenia własnych filmów, a także z sentymentu do klasyków Disneya. Twórca pragnął stworzyć miejsce, które nie tylko zapewni młodzieży rozrywkę, ale i będzie źródłem przyjaznych treści, odpowiednich dla starszych i młodszych odbiorców. Drollercaster to nazwa niezwykłego świata, w którym toczą się losy równie niezwykłych bohaterów. Historia umiejscowiona w tym magicznym uniwersum szybko zyskała popularność – obecnie kanał posiada ponad 900 tysięcy subskrybentów. To jednak nie koniec sukcesów Michała Poznańskiego. Twórca sprawdził się również jako autor. Napisał bowiem dwie książki oparte na youtubowej opowieści: Dwa światy: Milton żyje oraz Drużyna Miltona. O drugim z wymienionych tytułów chciałabym dzisiaj opowiedzieć.
Nie potrafiłam sobie odmówić lektury książki Dystrykt Warszawa, powieści, której akcja toczy się w moim rodzinnym mieście. Nie znałam ani autora, ani jego dotychczasowej twórczości, ale tytuł książki i opis na okładce zadziałały na mnie niczym magnes. Postanowiłam zaryzykować… Dowiedzieć się, cóż to za tajemniczy kataklizm zdziesiątkował mieszkańców stolicy, czym jest Rana, która zawisła na niebie, ponad gruzami miasta, kim są Kształtujący i Przemienieni, a także jakimi prawami rządzi się Izolacja. I wreszcie: przekonać się, jak pisze Rafał Babraj i jaką wizję Warszawy zapronował w swojej powieści. Zagłębiłam się w lekturze i… Myślicie, że było warto?