Daria Skiba jest autorką kilku powieści oraz opowiadań. Wychowała się w Stroniu Śląskim, niewielkim mieście położonym w Kotlinie Kłodzkiej, w pobliżu Gór Złotych, Gór Bialskich, Masywu Śnieżnika oraz Krowiarek. Jest absolwentką Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Obecnie mieszka w Irlandii, gdzie wychowuje wspaniałą córeczkę, pracuje, a w wolnych chwilach czyta książki i tworzy własne historie. 11 maja ukaże się kolejna powieść Darii – Pokaż mi swój świat – do której przeczytania gorąco zachęcam! Nie tylko jako bloger, ale i jako zwykły czytelnik. Dziś natomiast zapraszam do zapoznania się z odpowiedziami autorki na pytania, których zgodnie z nazwą cyklu zadałam dokładnie 14. 😉
Tag: romans
Maski… Niektórzy ludzie przywdziewają je dobrowolnie, czerpiąc przyjemność z udawania kogoś innego. Inni są do tego zmuszeni. Ale czy na pewno? Nie lepiej po prostu być sobą? Czy warto skrywać swoje prawdziwe oblicze, choćby się miało niewiadomo ile do stracenia? Czy ważniejsze nie jest to, co można zyskać? Przed takim dylematem staje bohaterka powieści 121 łez autorstwa I.M. Darkss. Bolesne doświadczenia odzierają Emily z nadziei i odwagi, by żyć po swojemu i odnaleźć drogę do szczęścia. Do czasu, aż na jej drodze staje Derek. Pojawienie się mężczyzny zwiastuje zmiany na lepsze. Pytanie tylko, czy kobieta odnajdzie w sobie wystarczająco dużo siły, by stawić czoła przeciwnościom.
Z twórczością Colleen Hoover pierwszy raz zetknęłam się podczas lektury Maybe someday. Było to całkiem udane spotkanie, dlatego postanowiłam, że zapoznam się z innymi powieściami autorki. Ponieważ co jakiś czas odwiedzam Martę, zaprzyjaźnioną blogerkę, udało mi się od niej pożyczyć nowość – Gdyby nie ty. Liczyłam, że tym razem pisarka zdoła mnie zaskoczyć… Czy tak właśnie się stało? Niewątpliwie coś w twórczości Hoover magnetyzuje. Za chwilę spróbuję odpowiedzieć na pytanie: co i dlaczego?
Stażystka to czwarta książka w dorobku Alicji Sinickiej. I zarazem pierwsza tej autorki, jaką miałam okazję przeczytać. Kiedyś musi być ten pierwszy raz! Liczne zapowiedzi, na jakie natrafiłam w sieci, nie pozwoliły mi przejść obojętnie obok tego tytułu. Byłam ciekawa, czy ta historia faktycznie jest tak wciągająca, jak przekonują reklamy. I co? Książka nie spełniła moich oczekiwań… Otrzymałam dużo więcej, niż się spodziewałam!
Twórczość Colleen Hoover planowałam poznać już dawno temu, ale plany to jedno, a ich realizacja – drugie. Gdyby doba miała więcej niż dwadzieścia cztery godziny, ta chwila z pewnością nadeszłaby wcześniej. Ostatecznie to właśnie Maybe someday było pierwszą książką tej amerykańskiej autorki, po jaką sięgnęłam. Czy uważam to spotkanie za udane? Czy czuję się zachęcona do tego, by przeczytać pozostałe pozycje, które wyszły spod pióra Hoover? Być może… Odpowiedź wcale nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać.
Dziewczyny z Ogrodu Rozkoszy – Ewa Formella [recenzja patronacka]
Przez halmanowa na 15 sierpnia 2019Ewa Formella już niejednokrotnie udowodniła, że potrafi snuć historie chwytające za serce, wywołujące burzę emocji, pozostawiające trwały ślad w umyśle czytelnika. Autorka porusza przy tym tematy wcale nie łatwe. Często dotyczą one najciemniejszych zakamarków ludzkiego życia, spraw nieoczywistych i niezauważanych w biegu dnia codziennego. Wydarzenia, które opisuje Ewa w powieściach, są pełne autentyzmu, emanują szczerością i naturalnością. Sposób ich przedstawienia świadczy o dużym doświadczeniu autorki, spostrzegawczości, umiejętności obserwowania świata i ludzi i wyciągania z tych obserwacji słusznych wniosków.
Zawsze wydawało mi się, że jestem optymistką, że potrafię pozytywnie patrzeć na świat, bez względu na okoliczności. Odnajdywać pozytywy nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Lektura książki Milion nowych chwil amerykańskiej pisarki Katherine Center skłoniła mnie do zrewidowania swojej postawy wobec życia, otaczającej rzeczywistości. Czy po przeczytaniu powieści nadal uważam się za optymistkę? Owszem. Ale najważniejsze jest to, co bohaterowie przekazali mi gdzieś między wierszami. Bowiem książka nie tylko inspiruje do przyjęcia pełnego optymizmu podejścia, ale również pomaga odkryć źródło wewnętrznej siły i motywacji. Zachęca do przemyśleń i uzmysłowienia sobie, kto lub co sprawia, że te różowe okulary wciąż siedzą ciasno na naszym nosie. Jedna powieść, mnóstwo wzruszeń i jeszcze więcej refleksji!